9 czerwca, 2022 • 0 Comments
Jak wyglądają zaproszenia na nasze wesele?
Ostatnie dwa lata, jeśli chodzi o mnie i Karola, upłynęły nam pod znakiem ciągłego podróżowania.? Z tego też powodu nasze zaproszenia ślubne mają taką, a nie inną formę – zaproszenie wygląda jak paszport, do którego włożona jest karta pokładowa czy tez karta boardingowa.✈️
W ten sposób z jednej strony chcieliśmy podkreślić te podróże, towarzyszące nam w ostatnim czasie, z drugiej natomiast – znaleźć zaproszenia, których forma będzie nietuzinkowa, ciekawa i zaskakująca dla naszych gości. Póki co – spotykaliśmy się z samymi pozytywnymi komentarzami, jeśli chodzi o zaproszenie.?
Rzecz jasna, oprócz ciekawej formy, zawiera ono wszystkie niezbędne informacje, takie jak data, miejsce ślubu i wesela, adres strony internetowej, a także indywidualny kod zaproszenia, dzięki któremu nasi goście mogli odprawiać się na wesele. Było to możliwe dzięki pomocy naszego departamentu IT, który napisał autorski system odpraw.? W systemie można zaznaczać różnego rodzaju informacje – jak podczas odprawy przed lotem – w tym takie szczegóły, jak choćby preferencje obsadzenia stoliku.✅
Cieszy nas to, że system sprawdził się doskonale, a goście nie tylko odnaleźli się w takiej formie odprawy przed lotem, ale dodatkowo cenią sobie taki sposób potwierdzenia swojej obecności w tym ważnym dla nas dniu oraz możliwość dogrania interesujących ich szczegółów. Także na zaproszeniu nie mogło zabraknąć naszego zdjęcia – tym razem padło na fotografię ze studniówki Karola.?
Produkcją naszych zaproszeń zajęła się firma Forum Design Cards z Nadarzyna. Nie możemy także nie wspomnieć o Michale Aniele naszego życia i naszej firmy – Bartosz Łysikowski to osoba, która swoim magicznym piórem dotykała wszystkich elementów wizualnych, zaproszeniowych oraz innych, związanych z weselem. Są one dzięki temu bardzo personalne, mają wiele ukrytych rzecz – jest serduszkowa poświata, przepiękny cytat, który mówi o tym, że nie ma nic piękniejszego, jak poślubić swoją dziecięcą miłość… ?